Stało się!
Koniec 2014 roku zbliża się wielkimi krokami. To niesamowity okres. Wszędzie można usłyszeć miliony cudownych planów na Nowy Rok. Ludzie tryskają nimi na wszystkie strony świata. Wymyślamy, marzymy, planujemy i nagle wszystko staje się możliwe. “Tym razem zrealizuję to na 100%. Na pewno się uda. Nie ma takiej siły na świecie, która mogłaby to odwrócić!”
Tylko w zeszłym roku, aż 82% osób nie zrealizowało wszystkich swoich noworocznych postanowień. Daje do myślenia, prawda? Dla jeszcze lepszego zobrazowania, przełożę to na liczby:
W Polsce jest około 24,739 miliona ludzi w wieku produkcyjnym.
Wg. badań, 55% z nich będzie miało co najmniej jedno noworoczne postanowienie. To w najgorszym wypadku 13,6 miliona postanowień!
Skoro 82% ludzi porzuca swoje postanowienia, to otrzymujemy około 11 000 000 niedotrzymanych postanowień!
W skali całego kraju jest to potężna liczba. Około 1 na 3 osoby, które spotykasz na co dzień, nie może ufać nawet sobie samemu. Psychologia mówi, że idea noworocznego postanowienia to świetna wymówka. Całą drugą połowę roku zwlekamy ze wszystkim co ważne, bo przecież postanowienia robi się dopiero od 1 stycznia. Przykładamy potężną uwagę do zaczynania nowych wyzwań w charakterystycznych momentach. Np. o 10:00, nie o 10:15. W poniedziałki, nie środy. Lubimy zaczynać od początku przyszłego miesiąca, a już najchętniej - od Nowego Roku.
Jakie postanowienia padają najczęściej?
1. Rzucić nałóg
2. Sprawy osobiste
3. Zmienić tryb życia
4. Schudnąć
5. Zająć się nauką
6. Uprawiać więcej sportu
7. Zmienić lub znaleźć pracę
8. Zrobić remont
9. Oszczędzać
(sondaż IBOR 2013)
Wyobraźcie sobie opis Kowalskiego, który zrealizuje wszystkie 9 najczęstszych postanowień:
Nie zażywający używek, szczupły, wysportowany i wykształcony facet, z poukładanym życiem osobistym, świetną pracą, wyremontowanym mieszkaniem i oszczędnościami. IDEAŁ!
Warto realizować postanowienia, które wyraźnie poprawiają naszą jakość życia. Przecież nie ma żadnego logicznego argumentu, dla którego mielibyśmy je porzucać. Jedyną przeszkodą jest zwykłe, ludzkie lenistwo.
A kto steruje Twoim życiem? Lenistwo, czy wytrwałość?
Nie chcę być gołosłowny, dlatego sam ogłaszam swoje postanowienie. Ten rok i wyzwania, które w nim podjąłem sprawiły, że zaniedbałem to, jak wyglądam. Moja waga zawsze oscylowała w granicach 93 kg. Obecnie ważę 98 kg. Z kolei pas zmienił się ze 100 cm na około 108 cm. Postanowienie brzmi:
Ja Wytrwały, w ciągu pół roku wrócę do kondycji, którą miałem wcześniej. Będę ważyć maksymalnie 93 kg i mierzyć w pasie maksymalnie 100 cm.
Wielu z Was może się zastanawiać czemu liczę na tak mały spadek wagi. Mój trening zawsze opiera się na ćwiczeniach anaerobowych, które znacznie zwiększają masę mięśniową, więc ciężko określić formę jedynie na podstawie wagi. Kluczowym czynnikiem będzie tu rozmiar w pasie. Co miesiąc będę zamieszczać raporty na jakim jestem etapie i na bieżąco będę Was informować problemach, które napotykam.
Stan aktualny:
(UWAGA, żenujące zdjęcia! )
Trzymajcie kciuki!
Pozdrawiam,
Na początku życzę powodzenia w wytrwałym dążeniu do założonego celu! W tym roku (doświadczenia roku poprzedniego) zrezygnowałam z wymyślania około 20 postanowień, na rzecz kilku, bardzo sprecyzowanych celów do osiągnięcia. Oprócz formułowania noworocznych postanowień, warto poświęcić dłuższą chwilę na zapisanie wszystkich swoich marzeń lub rzeczy, które chce się osiągnąć w swoim życiu. Postanowienia noworoczne nie muszą się wiązać tylko z wyżeczeniami. Przezcież zaplanowanie i wyjazd w wymarzone miejsce, również może być częścią planu na Nowy Rok.
Bardzo dziękuję za komentarz Heilua! Jesteś pierwszą komentującą na Wytrwali.pl
Może właśnie te 18% zrealizowanych celów, to takie o których mówisz? Kto wie
PS. Niedługo powstanie tu dedykowany wpis, mówiący o tworzeniu celów życiowych.
Pozdrawiam,
Wytrwały