Cześć!
Witam serdecznie w pierwszym wpisie na blogu Wytrwali.pl. Niezwykle się cieszę, że tu jesteś! Budowa samego bloga zajęła chwilę, ale teraz, z pełnym spokojem, mogę zabrać się za pisanie. Jeżeli chcesz się dowiedzieć, o czym będziesz mógł tu przeczytać, zapoznaj się ze stroną O blogu. Jeżeli masz uwagi na temat samego bloga lub jakiekolwiek pytania, zajrzyj na Kontakt.
Pierwszym wpisem chciałbym powierzchownie wyjaśnić problem, bez którego ten blog by nie powstał. Otóż nie byłoby potrzeby gromadzenia społeczności osób wytrwałych, gdyby wszyscy byli wytrwali.
Każdy z nas postanowił kiedyś osiągnąć coś, z czego finalnie zrezygnował. Przecież nie podejmujemy wyzwań po to, aby je porzucać. Przecież, kiedy postanawiamy coś zrobić, musi to być ważne. Czemu więc przestajemy dążyć do naszych celów? Co sprawia, że sięgamy po czekoladę na diecie czy rezygnujemy ze studiów?
Poniżej wypunktuję najważniejsze i najczęstsze powody utraty motywacji. Postaraj się znaleźć wśród nich ten, z którym Ty najmocniej się utożsamiasz. Możliwe także, że znajdziesz ich więcej niż jeden.
Zaczynamy:
1) Wiele zależy od sposobu w jaki cel został postawiony. Często sam brak umiejętności stawiania sobie celów jest powodem tego, że nigdy ich nie osiągamy. Cel brzmiący — “schudnę” jest złym celem, bo podlega bardzo dużej interpretacji. Bo 1 kg to już “schudłem”, czy jeszcze nie? A może 10 kg to dopiero osiągnięcie celu? Nie wiadomo. To powinno być ustalone już na samym początku. Z pewnością niedługo pojawi się tu wpis traktujący w pełni o stawianiu sobie celów, ale na chwilę obecną staraj się, żeby cel był możliwie doprecyzowany.
2) Cele tracą na aktualności. Najczęściej zdarza się to ludziom, którzy odkładają swój cel w czasie. Jako nastolatkowie marzymy, żeby coś osiągnąć, ale wraz z upływającym czasem, znajdujemy inne zajęcia, które przyćmiewają nasze chęci. Zawsze marzyłem, żeby pojechać w podróż autostopem dookoła Europy i Azji. Póki co dojechałem tylko do Włoch, Austrii, Niemiec i Czech, więc cel cały czas czeka. Jest spisany i nie pozwolę, aby czas lub życie zawodowe zabrały mi to marzenie . Ty też nie pozwól. Pamiętasz swoje wielkie marzenia?
3) Etap życia może nie sprzyjać motywacji. Zawsze uważałem, że do efektywnego rozwoju potrzebne jest poukładane życie prywatne. Kiedy w domu cały czas rzuca się nożami, nie ma co jeść, toczą się sprawy w sądzie, czy zagrożone są jakiekolwiek podstawowe potrzeby człowieka — Twoja podświadomość, będzie miała gdzieś cele. Spójrz na obrazek obok. Przedstawia on piramidę Masłowa. Nie tłumaczy ona wszystkich zachowań człowieka, ale doskonale pokazuje przedmiotowy problem. Ludzie, którzy nie mają zaspokojonych podstawowych potrzeb takich jak potrzeby fizjologiczne czy potrzeba bezpieczeństwa, nie będą skutecznie realizować swoich celów. Jeżeli spotyka Cię w życiu nagłe i niespodziewane wydarzenie, które wywraca Twoje aktualne potrzeby do góry nogami, zrób wszystko aby jak najszybciej rozwiązać problem i wrócić do swoich marzeń. Zwlekanie sprawi, że stracisz swój cenny czas.
4) Depresja. Jej typów jest bardzo wiele. Jest to choroba naszych czasów. Szacuje się, że nawet 10% społeczeństwa cierpi na jedną z jej odmian. Chorujące osoby charakteryzują się obniżonym nastrojem, spadkiem motywacji, mniejszą wytrzymałością na zmęczenie, trudnościami w skupieniu uwagi i nie tylko. Nie myl tego z poprzednim punktem. Samo istnienie problemów w życiu, nie zawsze oznacza depresję. Czujesz, że Twoja wydolność spadła, straciłeś poczucie własnej wartości i żadnym sposobem nie potrafisz sobie z tym poradzić? Lecz się. Nie bój się tego. To choroba jak każda inna. Kawał pięknego życia przed Tobą, jeżeli tylko dasz sobie pomóc.
5) Możesz być słabym negocjatorem. Tu problem leży najczęściej. Wszystko w Twoim życiu układa się jak należy, żyjesz jak pączek w maśle, niczego Ci nie brakuje, ale mimo wszystko, dziwna mistyczna siła sprawia, że po prostu MUSISZ iść się położyć i odpocząć, bo jeżeli tego nie zrobisz, mięśnie w Twoim ciele wybuchną, mózg wyparuje, a dzieci w Afryce będą głodować jeszcze bardziej ;). Skąd my to znamy, nie? Pamiętaj — w tym przypadku motywacja jest Twoim wyborem. Gdy dokonujesz wyborów niezgodnie ze sobą samym spada motywacja, chęć do życia i poczucie własnej wartości. Wcale nie musisz się położyć. Po prostu wydaje Ci się, że chcesz. Tutaj w grę wchodzi właśnie umiejętność negocjacjowania ze sobą samym. W zależności od Twojego charakteru, wychowania czy indywidualnych predyspozycji, negocjacje mogą być bardzo trudne albo trudne. Tak czy inaczej, to Ty i tylko Ty podejmujesz decyzje o swoim życiu. Pamiętaj — trudno jest przekonać samego siebie tylko na początku drogi.
A teraz przypomnij sobie cel, który ostatnio sobie postawiłeś. Czemu z niego zrezygnowałeś? Czy powód pokrywa się z którymkolwiek powyżej? Wspomnij o tym w komentarzu.
Powyższe problemy zostaną omówione dokładniej w kolejnych wpisach mojego bloga. Znajdziesz w nich porady, jak sobie z nimi radzić. Zapraszam do subskrypcji i komentowania.
Pierwszy wpis za mną, teraz może być już tylko lepiej
Pozdrawiam ciepło w ten zimny grudniowy dzień!
Najnowsze komentarze